17 grudnia 2019, 14:04
Nadchodzą święta. Wielu z nas zapedzi się w gonitwie sprzątania, szukania prezentów, zakupów. Stres, zmęczenie, rozdrażnienie ...
Jednak jest w tych świętach coś magicznego. Ten moment wieczornej wieczerzy, mieniąca się światełkami choinka, składanie sobie życzeń, kolędowanie. Uśmiechy bliskich nam osób, życzliwość, wzajemna chęć i potrzeba bycia razem.
Dla mnie tegoroczne święta nie należą do najszczesliwszych. Fakt mam koło siebie kochanego Męża, najcudowniejszego psiaka, ale....
No właśnie.
Ktoś by powiedział - weź się ogarnij, nie narzekaj, inni mają gorzej 🤷♀️...
Tak zrobię to, będę samolubna i powiem.... Nie interesuje mnie to, myślę o sobie. Zrobię sobie prezent na święta i pomyślę o sobie, o tym co jest dla mnie ważne nie dla Ciebie czy Ciebie. Przepraszam 🤷♀️
Wiem tak wybrałam, nikt mnie nie zmuszał do wyjazdu za granicę. Nikt mnie tu siłą nie trzyma. W każdej chwili mogę powiedzieć : "dziękuję i do widzenia"....
Spędzam te święta z Mężem i psem. Cała Rodzina zbierze się razem przy stole,... W Polsce. Nas nie będzie.
I w takiej chwili słysząc w radiu piosenkę "Driving Home for Christmas" serce rozrywa mi się na kawałki.
To będą trudne święta....